Thermaltake udostępnił nam do testów swoją nową obudowę – model Urban S21 . Zapraszam do zapoznania się z recenzją.
Specyfikacja techniczna
Model: ThermaItake Urban S21
Kolor: czarny
Wymiary: 438mm x 185mm x 497mm
Format płyty głównej: Midi Tower
Miejsca na napędy:
– 3x 5,25″, 5 x 3,5″, 1 x 2,5″
Chłodzenie:
– 1 x wentylator 120mm (w zestawie – przód)
– 1 x wentylator 120mm (w zestawie-tył )
Miejsca na dodatkowe chłodzenie:
-120 mm u góry (ciężko będzie zamontować)
– 120 mm z boku,
-120 mm w bocznej części obudowy
Sloty kart rozszerzeń: 7
Zasilacz: standard ATX, brak w zestawie
Złącza:
– 2x USB 2.0
– 1x USB 3.0
– 1x audio in/out
Obsługuje:
– karty graficzne do 330 mm,
– wentylatory procesora do 155 m
Opis
Obudowa przyszła do nas w dobrze zabezpieczonym i ładnie stylizowanym pudełku. W pudełku znajdziemy obudowę, instrukcję obsługi oraz zestaw dystansów i śrubek potrzebnych do montażu naszych podzespołów wewnątrz obudowy.
Wygląd testowanej obudowy jest prosty, nie ma niepotrzebnych bajerów, wszystko jest na swoim miejscu. Dzięki temu obudowa będzie pasować do każdego pomieszczenia. Czerń i prostota powodują, że obudowa wygląda stylowo i elegancko.
Po wyjęciu obudowy z opakowania okazuje się, że jest ona bardzo lekka. Można to uznać za zaletę bądź wadę. Wadą mogą być cienkie blachy zastosowane w obudowie, przez co produkt sprawia wrażenie nietrwałego. Z drugiej strony komputer nie musi ważyć 50 kg żeby mógł dobrze wykonywać swoje zadania. ThermaItake Urban S21 jest wykonana z bardzo dobrej jakości materiałów.
Na przednim panelu znajdziemy dwa złącza USB 3.0 oraz wejście i wyjście audio. Poniżej znajdują się dobrze ukryte drzwiczki, za którymi znajdziemy trzy miejsca na urządzenia wielkości 5,25″, jedno 3,4″ oraz kratkę wentylacyjną, za którą znajduje się wentylator 120mm. Drzwiczki otwieramy wkładając palce pod spód obudowy, gdzie znajdują się wgłębienia na palce, wystarczy lekko pociągnąć.
W górnej części obudowy znajdują się: dioda sygnalizująca pracę dysku, przycisk POWER oraz RESET. Na górnym panelu z tyłu obudowy umieszczono kratkę wentylacyjną z filtrem przeciwkurzowym. Możemy przyczepić tam dodatkowy wentylator. W przypadku zastosowania dużego radiatora na procesorze może się jednak okazać, że nie wystarczy nam na to przestrzeni. Prawa strona obudowy jest lekko uwypuklona, zaś lewa jest płaska z okienkiem z pleksy pozwalającym nam zaglądać do wnętrza komputera. Mamy także miejsce na podłączenie dodatkowego wentylatora maksymalnie 120 mm. Tylna część obudowy wyposażona jest w otwory, pod którymi umieszczony jest wentylator, 7 odkręcanych zaślepek na gniazda rozszerzeń oraz miejsce do przykręcenia zasilacza komputera. Zasilacz jest montowany na spodzie obudowy.
Wnętrze obudowy prezentuje się bardzo dobrze i jest zaprojektowane ergonomicznie. Zastosowano zatrzaski pozwalające umieścić trzy urządzenia 5,25 cala oraz pięć 3,5 calowych, dzięki temu nie musimy męczyć się z dokręcaniem śrubek. Na plus możemy zaliczyć ładnie opisane otwory mocowania płyty głównej, dzięki temu wiemy który otwór pasuje do danego rozmiaru płyty głównej. Obudowa jest bardzo przestronna i pozwala na umieszczenie wszystkiego, czego nam potrzeba.

Jeśli ktoś chciałby zmienić starą wysłużoną obudowę na Urban S21 może się niestety okazać, że do podpięcia wentylatorów potrzeba będzie dodatkowych przejściówek jeśli nasza płyta główna nie będzie dysponowała odpowiednimi gniazdami. Nie mamy także możliwości podpięcia do panelu przedniego USB 2.0. Został z niej wyprowadzony kabel bez dodatkowej przejściówki.
Podsumowanie
Plusem ThermaItake Urban S21 na pewno jest jej prosty design trochę przypominający nasze stare obudowy, dużo miejsca, świetne wykonanie i dobrej jakości materiały. Minusem natomiast może okazać się dla nas cena, która nie należy do niskich.
Cena
Od 300 zł
Nasza ocena







